Wiele osób zastanawia się czy warto kupić felgi aluminiowe produkowane przez kraj środka, czy lepiej zainwestować w pewne jakościowo, markowe felgi. W końcu koło w naszym samochodzie wpływa bezpośrednio na bezpieczeństwo jazdy.
Z Chinami jest tak jak z każdym innym krajem. Powstają tam produkty wysokiej jakości jak i takie, których jakość pozostawia wiele do życzenia.
Jak więc odróżnić, które wybrać byśmy potem nie żałowali dokonanego zakupu.
Przede wszystkim należy wyróżnić dwie kategorie produkcji pochodzącej z Chin.
Pierwsza to światowe koncerny przenoszący swą produkcję do Chin z powodu chęci ograniczenia kosztów wytwarzania. Jest to obecnie stała tendencja i gdyby ktoś chciał się z tego grona wyłamać, mógłby stracić konkurencyjność cenową i nawet wypaść z rynku.
Natomiast dla jakości to gdzie odbywa się produkcja nie ma w takim przypadku większego znaczenia. Duże firmy, latami zdobywające swą pozycję rynkową i uznanie, nie mogą sobie pozwolić na wpadki i obniżenie jakości swoich produktów. Taka produkcja odbywa się z zachowaniem tych samych reżimów jakościowych, jakie obowiązywałyby w fabryce na terenie jakiegokolwiek innego kraju.
A więc gwarantem, że dobrze wydamy swoje pieniądze kupując coś co zostało wyprodukowane w Azji jest w tym przypadku producent, albo raczej jego marka.
Włoskie felgi MOMO z powodzeniem od lat są produkowane w chińskich fabrykach i marka tej firmy wciąż się umacnia wśród klientów felg alumioniwych.
Druga kategoria, która to właśnie psuje opinię o chińskich wyrobach to małe, nieznane firmy, które zlecając produkcję właśnie w tym kraju, liczą na szybkie i duże dochody nie dbając jednocześnie o to jak zostanie wykonany finalny produkt.
Rynek jest zalewany tak zwanymi "no name", które z wierzchu wyglądają ładnie, ale są wykonane z materiałów słabej jakości. Na Allegro nie brakuje takich felg. Ich jedynym plusem jest cena, a cena jak wiadomo czyni cuda. Do tego takie felgi mają bardzo atrakcyjne wzory, które ozdobią nasz samochód, ale czasami tylko przez chwilę,ponieważ w przypadku felg aluminiowych szybko przyjdzie rozczarowanie spowodowane postępującymi odpryskami na lakierze naszych nowych felg. Takie felgi szybko tracą na wyglądzie z powodu utleniania się aluminium, które po prostu staje się czarne. Słaba jakość powłoki lakierniczej to nie wszystko.
W przypadku felg aluminiowych bardzo ważna jest jakość odlewu, która bezpośrednio wpływa na ich trwałość. Jeśli odlew jest wykonywany metodą grawitacyjną a nie ciśnieniową, która jest obecnie standardem w produkcji felg, to wewnątrz takiego odlewu pozostaje wiele pustych przestrzeni i napięć w materiale. Jak to się ma do praktyki użytkowania. Ramiona takich felg mogą szybko ulec odkształceniu z powodu oddziałujących na nich sił dynamicznych i statycznych.
W rezultacie po dwóch sezonach użytkowania zostaniemy nie tylko z felgami brzydkimi z powodu utleniania aluminium przez mikropęknięcia w lakierze, ale będziemy je zmuszeni po prostu wyrzucić, gdyż pogięte felgi nie dadzą się już wyważyć.
Prostowanie felg aluminiowych jest bardzo trudne, a w przypadku takich "no name'ów" nawet nieopłacalne, ponieważ tak wykonana felga aluminiowa szybko ulegnie ponownemu odkształceniu.
Możemy i często nawet nieświadomie, czy z braku alternatywy kupujemy produkty "made in China", ale warto pamiętać, by wybierać te markowe.
Ten artykuł jest ukradziony!!! nie pamiętam na jakim blogu go zamieściłem, ale na pewno nie u Ciebie. I gdzie sa linki które były zawarte w tym artykule!!!! proszę o usuniecie tego tekstu z tego bloga!!!!!!!!!!!!!!1
OdpowiedzUsuń